Czwarty rok walki o kawałek drogi

Daniel Kossakowski

Lata mijają, Gdańsk rośnie, urzędnicy chwalą się coraz większymi inwestycjami przez co nie mają czasu odebrać telefonu. Telefonu od rozgoryczonych mieszkańców Klukowa.

Nie dziwota, bo Ci na chociażby imitację drogi do swoich domów czekają już kilka lat. Bohaterką dzisiejszego artykułu jest ul. Radiowa.

Krótka historia

W 2016 roku rada dzielnicy wnioskowała o utwardzenie ul. Radiowej od skrzyżowania z Telewizyjną - niewielkiej osiedlowej uliczki usytuowanej pomiędzy kilkoma domami rodzinnymi, niecałe 500 metrów, trzy minuty pieszo.

W 2017 roku mieszkańcy ul. Internetowej (równoległej do naszej bohaterki) przy użyciu własnego kapitału utwardzili swoją ulicę. Sęk w tym, że ta łączy się bezpośrednio z nieutwardzonym fragmentem Radiowej. A więc mamy drogę asfalt - błoto - płyty. Urzędnikom Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni zabrakło funduszy (a może chęci?) na utwardzenie zaledwie 100 metrów ul. Radiowej. STU METRÓW - musiałem napisać to słownie, bo w liczby nie chce się wierzyć.

W 2018 roku okoliczni mieszkańcy piszą wniosek do urzędu o utwardzenie drogi. Otrzymują odpowiedź - doraźnie wyrównamy drogę a w 2019, jeśli znajdzie się 220 tysięcy złotych, ulica zostanie utwardzona do numeru 49 płytami JOMB. Czyli na długości 300 metrów. Czy naprawdę nie możemy dorzucić jeszcze brakujących 200 metrów? Czy urzędnicy spojrzeli na mapę i zerknęli że dalej też jest kilka domów? Jeśli to czytacie - podpowiem Wam - są.

Obietnice, ach obietnice!

Nastał rok 2019. Jeszcze nie wiemy czy urzędnicy się wywiążą ze swoich obietnic, w końcu mają czas do 31 grudnia. Ale po wyrównaniu, które miało miejsce rok temu nie ma ani śladu. Widocznie nikt nie wpadł na pomysł, żeby chociaż raz na jakiś czas wrócić koparką na ul. Radiową. Niestety próżno się upominać - ZDiZ czeka, to na dodatnią temperaturę, to na lepsza pogodę, teraz telefon głuchy. Jak długo jeszcze mieć będziemy taki survival? - pyta Pani Agnieszka, mieszanka ul. Radiowej.

I tak to jest...

Niech nam ktoś z urzędu wytłumaczy - jak to się dzieje, że w trzy lata potrafimy wybudować ECS, Pomorską Kolej Metropolitalną, rozbudować Lotnisko, wybudować nową Słowackiego, ale jednocześnie przez te same trzy lata trudnością jest utwardzenie 500 metrów osiedlowej uliczki?

Autorem tego tekstu jest Daniel Kossakowski.

Twórca i główny redaktor serwisu Klukowo.com oraz Matarnia24.pl od 2011 roku. Przewodniczący zarządu podczas pierwszej kadencji rady dzielnicy Matarnia.