Czy Radarowa jest już bezpieczna?

Daniel Kossakowski

Jakiś czas temu na drogach pojawiło się sześć progów, a od kilku dni jesteśmy dumnymi posiadaczami strefy ograniczenia prędkości. Czy czujemy się bezpieczniej?

Kiedyś zapowiadaliśmy w artykule powstanie progów zwalniających oraz plan nałożenia na Klukowo strefy ograniczenia prędkości do 30km/h. Plan został zrealizowany.

Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali do urzędu i policji fakt, że droga wzdłuż obwodnicy jest dziurawa jak ser. Dzielni urzędnicy spisali się godnie i naprawili ją... stawiając ograniczenie do 30km/h.

Było też wiele sygnałów, że dzieci ze szkoły wracają, a samochody pędzą jak szalone. Co zrobić? Postawić progi zwalniające i ... ograniczenie na całym osiedlu.

Ale powiedzmy sobie szczerze, czy to w jakikolwiek sposób podniosło bezpieczeństwo na naszych lokalnych drogach? Zwłaszcza w zimie, kiedy pobocze jest zasypane śniegiem i wszyscy chodzą wzdłuż drogi?

Kierowcy owszem zwalniają, ale 25 metrów przed "hopkami", 25 metrów za nimi z reguły mają znów prędkość sprzed kilu sekund. Co na to służby pilnujące porządku? Słusznie karzą mandatami, szkoda, że nie siebie.

Nie raz zdarzyło mi się być świadkiem, jak panowie policjanci zasuwali sporo ponad dozwoloną prędkość. Nieraz również widziałem jak przejeżdżają przez zatoczkę autobusową na Ikara nie zastanawiając się nawet, czy może jakieś dziecko akurat tam przechodzi... bo właśnie dlatego jest tam zakaz ruchu.

Mieszkańców natomiast ostrzegamy, gdyż znaki informujące o wjeździe do strefy ograniczonego parkowania nie do końca są dobrze widoczne.

Autorem tego tekstu jest Daniel Kossakowski.

Twórca i główny redaktor serwisu Klukowo.com oraz Matarnia24.pl od 2011 roku. Przewodniczący zarządu podczas pierwszej kadencji rady dzielnicy Matarnia.