Uwaga złodzieje!
Napisała do nas Pani Maria, by ostrzec pozostałych czytelników o grasujących w Klukowie złodziejach.
Sprawa do błahych nie należy i nie jest też odosobnionym przypadkiem. Może czas wreszcie na jakąś reakcję ze strony społeczeństwa?
Pani Marii w biały dzień wyniesiono z domu oszczędności, biżuterię, kolekcję złotych monet i nawigację satelitarną, jak ktoś przyuważy osobę sprzedającą ów fanty proszony jest o kontakt.
W Klukowie "w magiczny sposób" i pod osłoną nocy znika również paliwo z samochodów. Znane są nam również przypadki kradzieży trampoliny, zjeżdżalni czy nawet samochodów z ogrodów.
Dzielni i zawsze chętni do pomocy policjanci z komisariatu w Osowie duchowo wspierają mieszkańców z ich problemami i po tygodniu przysyłają polecony z informacją o umorzeniu śledztwa. Czasami pod koniec przesłuchania tajemniczo rzucają: "Niech Państwo porozglądają się wśród sąsiadów...".
Niestety, ale Panowie policjanci mają rację, niektóre skradzione rzeczy znajdują się kilka posesji dalej, jednak "to nie jest dowód w sądzie", a sami przestępcy wciąż pozostają bezkarni.
Przykre jest to, że na tak niewielkim skrawku terenu jakim jest Klukowo obcują sąsiedzkie hieny, bo niestety inaczej takiego zachowania nazwać się nie da.
Autorem tego tekstu jest Daniel Kossakowski.
Twórca i główny redaktor serwisu Klukowo.com oraz Matarnia24.pl od 2011 roku. Przewodniczący zarządu podczas pierwszej kadencji rady dzielnicy Matarnia.